poniedziałek, 25 września 2017

Ola i Krzyś

Za oknem robi się jesiennie i niestety pogoda nie rozpieszcza. To chyba dobry moment, żeby wrócić do pewnego wiosennego dnia. Ślub Oli i Krzysia był pierwszym reportażem, jaki miałem przyjemność wykonać w tym roku. A lada chwila kończę sezon 2017. Szybko zleciało!

Wszystkie zdjęcia znajdujące się na tym blogu są własnością ich autora. Ich publikowanie, kopiowanie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie bez jego wiedzy i zgody jest zabronione.